Makijaż jest sztuką, którą kobiety podczas całego swojego życia próbują opanować do perfekcji. Wymaga to wprawy i poświęcenia czasu, ale efekty są zwykle tego warte.
Warto jednak uczyć się nie tylko aplikacji poszczególnych kolorowych produktów, ale także i dbałości o akcesoria i rzeczy, dzięki którym na twarzy można malować prawdziwe cuda. A najbardziej niehigienicznymi narzędziami spośród wszystkich w tej grupie są właśnie pędzle. O nie wypadałoby więc zadbać ze szczególną starannością.
Dbanie o pędzle do makijażu – co warto wiedzieć?
Pierwszy i najważniejszy etap pielęgnacji pędzli to ich czyszczenie. Mycie powinno być łagodne, a zarazem skuteczne. Pędzle można czyścić specjalnie przeznaczonymi do tego celu preparatami, jak również dziecięcymi płynami lub żelami do kąpieli oraz szamponami do włosów (o naturalnym składzie). Ważna jest także temperatura wody. Nie powinna być ona zbyt niska, ale nie należy też myć pędzli wrzątkiem. Podczas czyszczenia sprawdzą się okrężne ruchy, które pozwolą na usunięcie wszelkich zanieczyszczeń z włosia, a jednocześnie go nie uszkodzą i nie zmienią jego kształtu. Uważać trzeba na to, by woda nie trafiła do samej skuwki. Może to bowiem spowodować rozklejenie się pędzla.
Dzienny makijaż raczej nie jest wykonywany na mokro, dlatego po umyciu pędzli wszystkie należy osuszyć. A na to warto zarezerwować sobie trochę czasu. Pędzle powinny schnąć samodzielnie – jedynie na początku, gdy będą jeszcze całkowicie mokre, można odsączyć z nich nadmiar wody ręcznikiem papierowym. Nie należy natomiast przyspieszać procesu suszenia przy pomocy kaloryfera (kładąc na nim pędzle) czy suszarki do włosów. Skutkiem ubocznym takich działań byłoby puszenie się włosia. Pędzel musi więc wyschnąć sam. Najlepiej umyć go wieczorem, by rankiem był już gotowy do użycia.
W temacie, makijażu, kosmetyków i pielęgnacji urody, zachęcamy do sprawdzenia artykułu o podstawowych poradach dotyczących pielęgnacji cery trądzikowej na alestyl.pl.
Sposób przechowywania pędzli do makijażu ma znaczenie
Pędzle do makijażu nie powinny być bowiem przetrzymywane w łazienkach, a zwykle – niestety – tam się je właśnie trzyma. To błąd, ponieważ łazienka jest najbardziej wilgotnym pomieszczeniem w całym domu. W takich warunkach najszybciej dochodzi do rozwoju bakterii i roztoczy.